
Choker wraca na salony
Choker to co prawda nie czapka, ale…
Tak, jak zwykle jest ALE. Tym razem jest ono (to ALE) całkiem spore, bo po pierwsze tradycją Atelier (to już trzecia edycja, więc chyba można zacząć mówić o tradycji, prawda? Przynajmniej rodzącej się tradycji) jest Dodatkowy Czas czyli Czas Na Dodatki.
Dla tych, którzy słyszą o tym pierwszy raz spieszę donieść, iż postanowiłam raz w miesiącu przez tydzień wprowadzać produkty, które nie są czapkami, ale mogą pięknie czapki uzupełnić lub po prostu być ciekawym dodatkiem, który odmieni Wasze życie.
I właśnie w grudniu wybrałam chokery. Czas nie jest przypadkowy, ponieważ zbliżają się Święta i Sylwester i taki elegancki dodatek doda Wam pazura i świetnie uzupełni stylizację.
A po drugie choker – jak donosi Vogue – wraca z przytupem na salony i po prostu warto go mieć. To dlaczego miałam nie wprowadzić własnej wersji?
Czym w ogóle jest choker?
Inaczej nazywa się go dusikiem. To rodzaj biżuterii, noszonej blisko szyi, która może być wykonana z najróżniejszych materiałów i wykończona w różnych stylach.
Znajdziemy chokery ze wstążek, aksamitek, włóczek, koralików, kamieni półszlachetnych i szlachetnych, rzemyków, skórzanych pasków, w stylizacjach romantycznych, rockowych, historycznych, frywolnych, eleganckich. Słowem – każda powinna znaleźć coś dla siebie.
Ja w swoim autorskim projekcie postawiłam na bawełnę i styl elegancki, choć z powodzeniem założysz go nie tylko do wieczorowej kreacji ale i na co dzień do koszuli, gładkich bluzek czy swetrów, co akurat przy obecnej porze roku jest bardzo wskazane.
Kwiat w tym modelu jest odpinany, więc hoker bez niego możesz założyć nawet do sportowego stroju – w dzisiejszej modzie łączenie elegancji z codziennością jest jak najbardziej dozwolone.

Trochę historii
Postanowiłam napisać o tym kilka słów, bo historia chokerów jest bardzo ciekawa. Sięga 1798 roku, kiedy to we Francji noszono je jako symbol pamięci o Ofiarach Rewolucji Francuskiej.

Z kolei w Anglii, w epoce wiktoriańskiej były zarezerwowane dla kobiet z wyższych sfer
A w tym samym czasie we Francji zaczęły go nosić… prostytutki,

Natomiast w czasach współczesnych tryumfy święcił w latach 90 ubiegłego już wieku. Potem zniknął ale tak naprawdę na krótko, bo co jakiś czas wraca w wielkim stylu. Nosiły go m.in. Naomi Campbell, Britney Spears, Victoria Beckham czy Drew Barrymore.
A dziś?
W tym artykule, który ukazał się w połowie listopada tego roku Tatiana Ojea, dziennikarka Vogue pokazuje, że choker znowu wraca na salony.

I kiedy to zobaczyłam, postanowiłam zrobić własny projekt. Dla Ciebie. Bo chyba przyznasz, że prezentuje się bardzo efektownie.
Dostępny jest tutaj, ale tylko przez tydzień, w dniach 5-11 grudnia 2022 roku.
A potem znika. Na kilka lat. Albo nawet na zawsze. Więc jeśli masz na niego chrapkę (do wyboru w 40 kolorach), to nie zwlekaj, żeby nie przegapić.
Zapraszam serdecznie – Mania


