
Przegląd czapek na zimę
Przegląd czapek na zimę będzie dla Ciebie pomocny, jeśli śledzisz moje czapkowe poczynania. Zapewne bowiem wiesz, że większość moich propozycji odbiega od wizerunku czapy grubej i wielkiej… Po prostu w większości wykonywane przeze mnie czapki są raczej cienkie.
O tym, dlaczego tak jest i dlaczego warto, nawet na zimę, taką cienką czapkę wybierać, pisałam w artykule “Grube czy cienkie? Jakie czapki warto wybrać?”, więc nie będę się tu powtarzać.
Ale jeśli mimo wszystko wolisz zaopatrzyć się w czapkę grubszą – mam też kilka takich w ofercie i w tym artykule chcę Ci je przypomnieć i w paru słowach omówić.
Z czego są zrobione?
O ile do cieńszych czapek wybieram merynosa, tak w tych grubszych zmieniam preferencję na alpakę zmieszaną z wełną owiec peruwiańskich.
Co daje taka wełna?
– naturalny skład jest dobry dla środowiska – wełna dość szybko ulega całkowitemu rozkładowi,
– ma świetne właściwości termoizolacyjne – Twoja głowa nie będzie się pocić, co dodatkowo skutkuje brakiem namnażania się bakterii,
– jest hipoalergiczna – nie powoduje alergii a nawet obniża reakcje alergiczne,
– nie elektryzuje się – dzięki temu zadbasz o swoje włosy,
– nie gryzie!!! – ta wełna jest mięciutka i przyjemna.
Ale muszę jeszcze dodać, że i wśród nich jedne będą cieńsze a inne grubsze. Jednak zdecydowanie nadają się na zimę.
Poranna mgiełka

Urodziwa i elegancka. Ciepła i miękka. Można ją nosić tak jak na zdjęciu, lub wywiniętą, dzięki czemu zmieni się jej długość i opięcie głowy, jak również stworzenie podwójnej warstwy na czole da więcej ciepła naszym zatokom.
Idealnie dopełni Twoje codzienne, indywidualne kreacje. Jest dostępna na zamówienie (jak wszystkie czapki) i w 40 kolorach do wyboru.
Sprawdź tutaj – klik.
Mroźna
Jest to czapka, która wyróżni Cię z tłumu. Będzie pasować zarówno do eleganckiego płaszcza, jak i do sportowej kurtki.
Śmiało możesz założyć ją w mieście, jak i na górską wyprawę, czy też spacer po lesie.
Tu również masz do wyboru aż 40 kolorów.
Sprawdź tutaj – klik.

Zakręcona

Tak samo, jak Poranną Mgiełkę można ją nosić wywiniętą, co jeszcze lepiej zadba o Twoje uszy i zatoki lub bez wywinięcia – jako czapkę dłuższą.
Nadal 40 kolorów do wyboru.
Piękny, zimowy wygląd, bardzo szlachetny skład – łączy przecież w sobie wełnianą wytrzymałość i ciepło z miękkością alpaki.
Jest cudownie mięsista i ciepła.
Sprawdź tutaj – klik.
Te trzy czapki były typowo damskie. Kolejne, które przedstawię to tak zwany uni sex – idealne i dla Pań i dla Panów:
Norweska
Ta czapka jest moją odpowiedzią na miłość… Miłość do Norwegii.
Moim marzeniem jest tam pojechać i pobyć w jej dzikich objęciach.
Zrobić super sesje zdjęciowe.
Zatracić się w widokach i surowości przyrody.
Odwiedzić norweskie miasteczka i poczuć ich klimat.
Podziwiać zorzę polarną…
Kiedyś spełnię te marzenia a tym czasem Norwegię przenoszę do Polski i umieszczam na czapce.
A konkretnie typowe, norweskie wzory.
I ta przyjemność przy jej robieniu… Od razu przed oczami stają mi dzikie skały schodzące wprost do morza…
Możesz wybrać wersję z pomponem lub bez. W 40 kolorach.

Ach i jeszcze jedno – ta czapka jest grubsza niż poprzednie trzy. Przez wplatanie wzorów wykorzystuję włóczkę podwójnie, więc dwa razy mocniej grzeje :).
Spokojna

Najbardziej klasyczna z dostępnych w Atelier czapek. I zarazem najgrubsza a sam ściągacz gruby podwójnie. Bardzo ciepła, bardzo uniwersalna, ponadczasowa klasyka gatunku. Taki model nigdy nie wychodzi z mody!
I tak, uprzedzając pytanie- w 40 kolorach do wyboru.
Kolejne dwie czapki, które powinny się zdecydowanie w tym zestawieniu znaleźć są co prawda czapkami nieco cieńszymi, ale… Co to za ALE piszę poniżej:
Nieoczywista
Cieńsza ALE bardzo ciepła. Zarówno dla Pań jak i dla Panów.
Do jej wykonania używam wełny merynosów, a to znaczy, że to znaczy, że:
– nie mechacą się,
– świetnie odprowadzają wilgoć,
– nie łapią brzydkich zapachów,
– bardzo dobrze oddychają,
– są naturalne i biodegradowalne,
– nie elektryzują włosów,
– są leciutkie jak chmurka,
– NIE GRYZĄ!
Można je nosić wywinięte lub nie.


W wersji damskiej uwzględniony jest dodatek w postaci doczepianego kwiatka.
Ma on doczepioną agrafkę, zatem możesz w ogóle z niego zrezygnować, możesz przyczepić go do czapki lub… do płaszcza aby stworzyć komplet.
I uwaga – ta czapka jest aż w 47 kolorach do wyboru.
Panie mogą wybierać tutaj – klik,
a Panowie tutaj – klik.
Wspomnę jeszcze, że akurat ten model robiłam jeszcze w pojedynczych sztukach z ręcznie, artystycznie farbowanej włóczki. Te pojedyncze sztuki (dostępne od ręki) znajdziesz tutaj – klik.
Sportowa
Ta czapka jest typowym cienkim modelem, ALE robionym właśnie na zimę.
Bo przecież wiadomo, że kiedy zimą uprawiamy sporty zewnętrzne czapka bardzo się przydaje, ale nie może być za gruba, bo byłoby nam za gorąco!
Czym ona się charakteryzuje?
Otóż swoim kształtem – dzięki temu, że ciasno przylega do głowy (choć jest rozciągliwa), świetnie się trzyma – nie będzie Ci się przesuwać na głowie. Dodatkowo idealnie będzie pasować pod kaski – od rowerowych zaczynając, na narciarskich czy snowboardowych kończąc.

Prócz tego będzie idealna dla Ciebie, bo:
zrobiona jest ze 100% wełny merynosa, jest zatem naturalna a więc nie spocisz się w niej,
wełna ta jest bardzo higroskopijna, zatem czapka świetnie będzie odprowadzała wilgoć,
absolutnie NIE GRYZIE, a zatem nie będzie potrzeby ciągłego drapania się po czole i po głowie,
Twoje włosy nie będą się pod nią elektryzować,
czapka jest bezszwowa – nigdzie nie będzie Cię ugniatać (a to ważne, jeśli trafi pod kask).
Dostępna jest w 47 kolorach do wyboru, zarówno dla Pań – klik, jak i dla Panów – klik.
Co jeszcze mogę dodać?
To co zawsze, a zatem – każda z dostępnych tu czapek posiada:
– certyfikat OEKO-TEX czyli została zbadana na obecność substancji szkodliwych i uznana za bezpieczną pod względem ekologicznym,
– certyfikat RWS (Responsible Wool Standard) – to certyfikat nadawany hodowcom, a tym samym surowcom pochodzącym od ich owiec.
Świadczy on o dobrym traktowaniu zwierząt na przebiegu całego ich życia. Oprócz zapewnienia dobrostanu zwierząt, certyfikat reguluje zasady pozyskiwania wełny. Dopuszcza się tylko humanitarny, zrównoważony i możliwie najmniej stresujący dla zwierząt proces pozyskiwania runa z żywych osobników,
– i jeszcze certyfikat GOTS, gwarantujący, że pochodzenie włókien jest naturalne, i pozyskane metodami ekologicznymi, w oparciu o odpowiednie międzynarodowe wytyczne. Dodatkowo – produkty nie powinny zawierać żadnych materiałów wytworzonych przy użyciu GMO (Genetically Modified Organisms).
Zachęcam zatem do wybrania idealnej dla siebie zimowej. Mam nadzieję, że będzie to któraś z wymienionych powyżej.
Ściskam – Mania #szefowaczapek

